nóżki noworodka

i

Autor: pexels.com

Policja

Noworodek, który w ciężkim stanie trafił do szpitala w Gorzowie nie żyje

Sprawa niemowlęcia, które pod koniec marca 2024 r. trafiło do gorzowskiego szpitala ma swój przykry finał. Miało wtedy zaledwie 22-dni. Następnie dziecko zostało przewiezione do placówki w Poznaniu. Niespełna miesięczny chłopiec nie żyje. Jego rodzice przebywają w areszcie.

Tragedia w Gorzowie. Do szpitala trafiło niemowlę w ciężkim stanie

Przypomnijmy, że we wtorek, 22 marca 2024 r. do gorzowskiego szpitala trafił 22-dniowy chłopczyk. Początkowo lekarze podejrzewali poważne osłabienie organizmu, maluch nie miał żadnych zewnętrznych obrażeń, jednak dalsze badania wskazały na to, że znajduje się w bardzo złym stanie. Na następny dzień wpłynęło zawiadomienie do Prokuratury o popełnieniu przestępstwa. 

W piątek, 29 marca rodzice dziecka zostali przesłuchani. Następnie usłyszeli zarzuty. Rodzice trzy tygodniowego noworodka z zarzutami. Dziecko miało liczne obrażenia.  

Rodzice dziecka zostali przesłuchani w charakterze podejrzanych. Postawiono im zarzuty znęcania oraz spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Nie przyznali się do zarzucanych im czynów. Złożyli wyjaśnienia, które będą jeszcze weryfikowane. Dziecko doznało głównie obrażeń wewnętrznych głowy" - poinformowała Agnieszka Hornicka-Mielcarek, prokurator rejonowa z Gorzowa.

Rodzice dziecka przebywają w areszcie. 

22-dniowy chłopczyk nie żyje

Z placówki gorzowskiej chłopczyk został przetransportowany do Poznania, ponieważ wymagał specjalistycznej opieki neurochirurgicznej. Jak podaje portal gorzowwielkopolski.naszemiasto.pl niemowlę walczyło o przeżycie ponad tydzień. Niestety jego życia nie udało się uratować. Chłopiec zmarł. 

Z ogromnym smutkiem przyjąłem wiadomość z poznańskiego szpitala, że trzytygodniowe dziecko, chłopczyk którego próbowaliśmy ratować także w naszym szpitalu, nie żyje. Ta tragedia mną wstrząsnęła. Pokazała kolejny raz jak kruche jest ludzkie życie. Jak bardzo my - dorośli - powinniśmy zwracać uwagę na otaczający nas świat - świat, w którym przebywają dzieci - zbyt często po opieką nieodpowiedzialnych dorosłych. Jaką naukę powinniśmy wyciągnąć z tej tragedii - poinformował na łamach portalu gorzowwielkopolski.naszemiasto.pl, wiceprezes gorzowskiego szpitala, Robert Surowiec.

O dalszych działaniach służb w tej sprawie, będziemy informować na bieżąco na naszym portalu. Śledźcie nasze newsy, by być na bieżąco.

Zobacz też: Pożar w Walencji. 14-piętrowy wieżowiec w płomieniach

Sonda
Byłeś/aś kiedyś świadkiem przemocy?