Chodzi przede wszystkim o wspólnoty mieszkaniowe na dużych osiedlach, gdzie problem z selekcją cały czas jest duży. Związek od 2018 roku informuje i edukuje o konieczności dzielenia odpadów na pięć frakcji. Ustawa o utrzymaniu czystości daje możliwość nakładania na osoby i podmioty kar. Te mogą sięgać nawet trzykrotności obowiązującej na danym obszarze opłaty. W Gorzowie i okolicach to 32 złote za osobę.
Okres miękkiego przymuszania do segregowania śmieci zakończyliśmy. Teraz czekają nas twarde realia bo Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska zaczął bacznie przyglądać się tym poziomom odzysku jaki osiągamy i w kraju posypały się już ogromne kary. Mówi Katarzyna Szczepańska dyrektor ZCG MG6.
Które konkretnie gorzowskie wspólnoty muszą zabrać się do dokładnego segregowania? Tego dyrektor Szczepańska nie zdradziła, ale chodzi o kilkanaście grup.