Poziom rzeki w Gorzowie niepokoi mieszkańców i nie ma czemu się dziwić. Woda pojawia się w kolejnych miejscach. Uniemożliwia wjazd na działki przy rzece od strony Warszawskiej. Przy wiadukcie położono worki z piaskiem.
- Pracują przedstawiciele Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Urzędu Miasta oraz strażacy PSP. Zabezpieczają te miejsca przed dalszym wdarciem się Warty. Jedyna droga dotarcia dla działkowiczów jest aktualnie od strony Ośrodka Transportu Leśnego - mówi Wiesław Ciepiela, rzecznik gorzowskiego ratusza.
Do stanu alarmowego w Gorzowie brakuje jeszcze 20 centymetrów. W mieście zalane są- dolne nadwarciańskie bulwary i błonia. Woda stoi na okolicznych łąkach i podchodzi pod tory kolejowe oraz domy. Nad bezpieczeństwem czuwa sztab pogotowia przeciwpowodziowego.
Polecany artykuł: