Węgiel jest w... Lubuskiem! Na razie w Zielonej Górze, Starym Kurowie i Świdnicy. Gorzowianie muszą jeszcze poczekać. 70 rodzin otrzymało łącznie 200 ton. Cena 1800 zł za tonę. Czarne złoto do naszego regionu przywozi katowicki Węglokoks. I musi go przywieźć dużo więcej, bo Lubuszanie potrzebują 36 tys. ton, żeby w cieple przeżyć zimę. Jaki jest harmonogram dostaw samorządowcy dowiedzieli się na spotkaniu zorganizowanym w urzędzie wojewódzkim w Gorzowie. W akcję redystrybucji węgla włączyły się wszystkie lubuskie gminy, ale nie wszystkie mają podpisane umowy.
Chcemy wspólnie ustalić, żeby w poniedziałek (21.11) wszystkie samorządy, które jeszcze nie podpisały tych umów tutaj, w Lubuskim Urzędzie Wojewódzkim mogły się spotkać i bardzo sprawnie zamknąć temat i przystąpić do redystrybucji węgla - mówi Władysław Dajczak, wojewoda lubuski.
Umowy nie ma jeszcze Gorzów, dlatego na węgiel mieszkańcy muszą poczekać. Wnioski można składać w Centrum Pomocy Rodzinie przy Walczaka 42.
Polecany artykuł: