Skandaliczny wpis ukraińskiej sportsmenki
Szerokim echem wśród środowisk sportowych odbił się wpis opublikowany przez 20-letnią gimnastyczkę na swoim profilu na Instagramie. Brązowa medalistka Mistrzostw Świata stwierdziła w nim, że nienawidzi Polski i ludzi, którzy tu mieszkają.
Zepsuli mi humor rano. Nienawidzę tego kraju całym sercem, a przede wszystkim ludzi, którzy tu mieszkają. Jestem tu tylko dlatego, że na mojej rodzinnej Ukrainie lotnisko zostało zamknięte" napisała Włada Nikołczenko.
Do sprawy natychmiast odniosła się Federacja Gimnastyki Artystycznej Ukrainy, która wszczęła wobec sportsmenki postępowanie dyscyplinarne. Jak się jednak okazuje, konsekwencję są dużo poważniejsze.
Włada Nikołczenko wykluczona z udziału w igrzyskach
Już następnego dnia po opublikowaniu wpisu (23.11) Ministerstwo Ukrainy ds. Młodzieży i Sportu przekazało informację o wykluczeniu zawodniczki z drużyny narodowej Ukrainy w gimnastyce artystycznej. Decyzja ta zapadła po konsultacjach z Federacją Gimnastyki Artystycznej - informuje portal Tribuna.com.
Do sprawy odniósł się też Piotr Dec, były sekretarz generalny Polskiego Związku Gimnastycznego, który skontaktował się w tej sprawie z Iriną Błochnią, wiceprezeską Federacji Gimnastyki Artystycznej Ukrainy.
Sama zawodniczka przeprosiła za swoje zachowanie, ale jak przyznaje ukraińskie środowisko sportowe: nic nie może usprawiedliwiać takiego zachowania.
Włada Nikołczenko zablokowała publiczny dostęp do swojego profilu na Instagramie.