Zaczęło się jednak nie najgorzej bo po pierwszej kwarcie gorzowianki prowadziły 23 do 20. Niestety później już nie było tak dobrze. Poznanianki w drugiej odsłonie przejęły inicjatywę i nie tylko odrobiły straty ale też wyszły na prowadzenie bo po dwóch kwartach wygrywały 41 do 36. Akademiczki znowu przegrywały pod koszem ale to nie była jedyna bolączka w tym spotkaniu.
Przegrywamy pod koszem. Zawsze z tymi typowymi silnymi centrami mamy problem. Nie mamy takiej fizyczności. Ewelinie Śmiałek brakuje jeszcze doświadczenia ale największym problemem są proste straty. Powiedział po meczu Dariusz Maciejewski trener PolskiejStrefyInwestycji Enei AJP Gorzów.
Polecany artykuł:
Choć przegrana z poznaniankami mocno komplikuje gorzowiankom walką o pierwszą czwórkę przed fazą playoff to nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem tylko szukać swoich szans w kolejnych czterech meczach.