Krystian Domagała, bo o nim mowa, zasłynął grając Mateusza Mostkowiaka w serialu M jak Miłość. Na planie pojawił się, gdy miał zaledwie kilka miesięcy. Był synem popularnej Hanki i Marka Mostowiaków. Pamiętacie go, kiedy był mały?
Krystian Domagała ma teraz 22 lata. Jego dorastanie śledziła cała Polska, bo całe dzieciństwo spędził właśnie na planie.
- Są osoby w ekipie, które znam niemal od urodzenia. Zdecydowanie traktuję ich jak rodzinę, bo jestem z nimi związany całe życie. Widzieli przez te wszystkie lata, jak się zmieniam i dojrzewam. Jestem do tych ludzi bardzo przywiązany. Panią Teresę Lipowską traktuję jak moją trzecią babcię, a ona mnie jak swojego wnuka. To cudowna osoba, z której rad często korzystam; nie da się jej nie kochać – podkreślił młody gwiazdor w rozmowie ze "Światem Seriali".
Domagała porzucił rolę w M jak Miłość dla nauki. Jak powiedział, chciał skupić się na maturze.
- Oczywiście wyobrażam sobie, że będę się zajmować w życiu czymś innym niż praca na planie serialu, ale te wszystkie lata sprawiły, że chciałbym iść tą drogą. Od dziesięciu lat regularnie gram w piłkę nożną, lubię aktywność fizyczną, więc rozważam także zdawanie na AWF. Mam jeszcze trochę czasu, zobaczymy co przyniesie przyszłość. Nie podjąłem jeszcze żadnej decyzji - powiedział.
Polski aktor szybko jednak wrócił na plan popularnego serialu. Od wakacji 2022 znów możemy go oglądać w M jak Miłość.