Polecany artykuł:
Właśnie pośpiech i rozkojarzenie sprzyjają kradzieżom kieszonkowym. Złodzieje przeważnie szukają swoich ofiar w supermarketach, na targowiskach, w autobusach komunikacji miejskiej, czyli wszędzie tam, gdzie panuje tłok. Aby zapobiec kradzieży, powinniśmy odpowiednio zabezpieczyć swoje rzeczy
Polecany artykuł:
Jeżeli wciąż nosimy gotówkę lub nawet portale, to chowajmy ją do wewnętrznych kieszeni kurtki. Noszenie wypchanego portfela w tylnej kieszeni spodni to idealna okazja dla złodzieja. Tak jak samo, jak torebka przewieszona przez ramie, zwisająca gdzieś bez opieki z tyłu. Gdy jesteśmy w zatłoczonym miejscu, miejmy ją zawsze z przodu - na widoku.
Polecany artykuł:
To samo dotyczy telefonów komórkowych. Młode osoby upodobały sobie szczególnie noszenie smartfonów w tylnej kieszeni. Tak modnie i wygodnie, ale czy bezpiecznie? Niekoniecznie. Telefon może nam się szybko wysunąć, a gdy złodziej po niego sięgnie, mimo że poczujemy, że ktoś go kradnie, na reakcje może być za późno.
Polecany artykuł:
Ostrożność wciąż musimy zachować przy bankomatach. Gdy wypłacamy gotówkę, nim włożymy kartę do bankomatu, zobaczmy, czy obok otworu na kartę nie znajduje się specjalna nakładka, którą złodzieje wykorzystują do kradzieży pieniędzy.
Polecany artykuł:
W podobny sposób jak telefony, kradzione są też kluczyki do samochodu. Mimo że w obecnych czasach mamy mnóstwo zabezpieczeń, to wciąż wręcz sami kusimy złodzieja, nosząc klucze w kieszeni kurtki. Stamtąd bardzo łatwo jest je wyciągnąć. Na siedzeniach w samochodzie nie zostawiajmy żadnych wartościowych rzeczy. Wybita szyba, to będzie najmniejszy koszt, jaki poniesiemy.