Jak mówił w trakcie poniedziałkowego [27.10] seminarium przy ulicy Dekerta dyrektor ukraińskiej lecznicy Vasyl Blikhar, należy pamiętać o przejrzystych procedurach na wypadek zagrożenia wojennego, czy terrorystycznego. Zacząć trzeba jednak od czegoś innego - na polski przekładała Iryna Sorol, lekarka w gorzowskiej lecznicy:
Żeby rozpoczęła się budowa schronów i to jest pierwsze, co powinno być wykonane. Te schrony będą mieć podwójne wykorzystanie: w warunkach pokojowych - medyczne, w warunkach wojennych, nie daj Boże, poza medyczne.
Schrony pod gorzowskim szpitalem faktycznie mają powstać - potwierdza Jerzy Ostrouch, prezes szpitala w Gorzowie:
W tym obiekcie schronowym chcielibyśmy umieścić w warunkach pokojowych rehabilitację. Również chcielibyśmy tam mieć sale operacyjne, które pracowałyby także w sytuacji zagrożenia wojennego.
Polecany artykuł:
Przypomnijmy, do podobnego spotkania doszło w gorzowskim szpitalu pod koniec maja. Wtedy placówkę odwiedziły władze jednego ze szpitali niemieckich.