Pojazdy były kradzione metodą na lawetę. Sprawca ukrył je na posesji. W styczniu do Komendy Powiatowej w Świebodzinie zgłosił się poszkodowany, któremu skradziono samochód. Uległ on awarii na trasie Wilkowo – Borów. Auto pozostawiono przy drodze. Zabezpieczenie śladów, ich analiza, ustalenie pojazdu, którym dokonano kradzieży- doprowadziły do złodzieja.
Policjanci nie tylko zatrzymali mężczyznę, ale dotarli do miejsca, gdzie ukryto auto. W wyniku przeszukania posesji odnaleziono aż sześć skradzionych aut. Ich łączna wartość to 60 tysięcy złotych. 35-latek przyznał się do zarzucanych mu czynów.
Jeden samochód zniknął w powiecie świebodzińskim, a pięć figurowało jako skradzione na terenie Niemiec. Mieszkańcowi powiatu słubickiego grozi nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Polecany artykuł: