W środowym (06.10) meczu 4 rundy z Ilanką Rzepin Stilon był faworytem a tymczasem przegrał 2 do 3. Początek wskazywał jednak na Stilon bo niebiesko biali szybko objęli prowadzenie 2 do 0. Tyle ze w 43 minucie Ilanka zdobyła kontaktowa bramkę i to odmieniło losy spotkania.
Ilanka chyba uwierzyła po tej bramce bo w drugiej połowie zdominowali nas całkowicie. My nie stwarzaliśmy sobie sytuacji oni to co mieli wykorzystali. Jestem wściekły bo na początku tego meczu nic nie wskazywało na to, ze odpadniemy z Pucharu Polski. Powiedział po meczu Karol Gliwiński trener niebiesko - białych.
Polecany artykuł:
Pucharowe rozgrywki dla Stilonu to już zatem historia. Czas skupić się na ligowym graniu a to już w najbliższą niedzielę. Liderujący w tabeli Stilon podejmie Polonię Słubice. Początek o godzinie 12.