Słowak i Duńczyk wprawdzie w tym roku znaleźli się poza pierwszą szóstką najlepszych zawodników Grand Prix - tylko oni mają prawo startu w kolejny roku - ale organizatorzy postanowili zaprosić ich do startów.
Warto przypomnieć, że Vaculikowi w uzyskaniu lepszego wyniki przeszkodziły kontuzje, a Thomsen w kilku turniejach pokazał się z dobrej strony - awansował m.in. do finału w Togliatti i zajął w nim trzecie miejsce.
Polecany artykuł:
W przyszłorocznym Grand Prix wystartuje trzech zawodników Stali, bo kolejny rok zobaczymy w nim Bartka Zmarzlika, który w sobotę cieszył się z kolejnego indywidualnego medalu. Po fantastycznej walce przez cały sezon, wywalczył drugie miejsce. Lidera Stali nieznacznie wyprzedził Artiom Łaguta.
Przypomnijmy: jedna z rund przyszłorocznego Grand Prix odbędzie się na Jancarzu. Najlepsi żużlowcy przyjadą do Gorzowa 25. czerwca.