Początek po raz kolejny w wykonaniu stalowców był niemrawy i po 4 biegach prowadził Włókniarz 15 do 9. Później już jednak na torze rządzili stalowcy. Do składu wrócił Szymon Woźniak i pojechał znakomicie dokładając 10 punktów do dorobku zespołu. Pozostali zawodnicy też świetne się spisywali. Do tego zastępstwo zawodnika za poobijanego dzień wcześniej Iversena okazało się strzałem w dziesiątkę.
Już w piątek (14.08) o 18 na Jancarzu kolejny ważny mecz tym razem z ROW Rybnik.