Konkubent matki dziewczynki w styczniu został uniewinniony, a oskarżony był o znęcanie się i doprowadzenie do ciężkiego uszczerbku na zdrowiu wówczas 2-letnią Hanię. Wtedy sąd argumentował, że nie da się ustalić jak i kiedy powstały obrażenia dziecka. Prokuratura odwołała się od wyroku, twierdząc, że sędzia dokonał błędnych ustaleń.
Obrażenia głowy i płuc powstały 29 marca 2017 roku, wtedy Hania trafiła do szpitala w Gorzowie. Lekarze zauważyli także siniaki i inne zadrapania. Zgłosili to prokuraturze. Kamil K. twierdził, że feralnego dnia dziecko wypadło z wózka, czego nie potwierdziła opinia biegłych. W czwartek (15.10) ma się odbyć nowa rozprawa. Oskarżonemu grozi do 10 lat więzienia.
Przypomnijmy- tragedia wydarzyła się w mieszkaniu na osiedlu Słonecznym w Gorzowie. 2-latka była pod opieką konkubenta matki, w ciężkim stanie trafiła na SOR. W chwili zatrzymania oboje opiekunów było pod wpływem alkoholu.