Sprawą zajmuje się policja, ale rodzice dzieci, które zepsuły sprzęt sami zgłaszają się do placówki. Prawdopodobnie zapłacą za naprawę huśtawki. Sprawców doskonale widać na nagraniach szkolnego monitoringu. Zniszczony został specjalny kosz służący do umieszczenia w nim niepełnosprawnych uczniów. - Grube stalowe elementy zostały powyginane. Nie chcę oceniać czy było to celowe działanie ale na pewno nieodpowiedzialność - mówi Emilian Błaszkowski dyrektor ZS 14 w Gorzowie.
Szkody wyniosły prawie 6 tysięcy złotych. W Zespole Szkół numer 14 gdzie uczą się dzieci z dysfunkcjami.