Przedszkole, zdenerwowanie, zdjęcie ilustracyjne

i

Autor: Pixabay.com / Canva.com

SKANDAL

Skandal w gorzowskim klubie dziecięcym! Przez niedopatrzenie mogło dojść do tragedii. Sprawa trafiła na policję

2023-06-22 10:42

To mogło skończyć się tragicznie! 21 czerwca (środa) doszło do niewytłumaczalnego incydentu w Klubie Dziecięcym "Gumisie" w Gorzowie Wielkopolskim. Jeden z rodziców poinformował w sieci o tym, że jego dziecko opuściło teren placówki bez opieki, a opiekunki nie wiedziały gdzie jest. - Ostrzegam przed tym miejscem - pisze rodzic.

Szok w Gorzowie. Dziecko samodzielnie opuściło klub dziecięcy i bez opieki błąkało się po osiedlu?!

Do skandalu doszło w Klubie Dzięcięcym "Gumisie" przy ulicy Jana Pawła II w Gorzowie. W środę (21 czerwca) jeden z rodziców zaalarmował na facebooku o incydencie z udziałem jego dziecka. Okazuje się, że dziecko wyszło z terenu placówki zupełnie bez opieki, a opiekunki nie wiedziały, gdzie się znajduje.

- Panie nie wiedzialy gdzie dziecko sie znajduje, a przeciez byl pod ich opieka. Syn nie wiadomo jak dlugo blakal sie bez butow po manhatanie/Gorczynie. Zadna Pani opiekunka nie zwrocila uwagi ze dziecko sobie wyszlo!!! Ostrzegam przed tym miejscem (pisownia oryginalna) - napisał jeden z rodziców. Pod postem pojawiła się fala komentarzy, co w sumie nikogo nie powinno dziwić.

Klub Dziecięcy "Gumisie" jeszcze tego samego dnia odniósł się do całej sprawy. Jak placówka skomentowała to zamieszanie? - Dziecko przebywało bez opieki maksymalnie 15 minut, na miejscu zjawił się tata dziecka i powiadomiona Policja, złożyliśmy wszystkie wyjaśnienia. Pracownicy Klubu codziennie dokładają wszelkiej staranności, aby spełniać najwyższe standardy bezpieczeństwa, poza zabezpieczeniami technicznymi (jak barierki ochronne) posiadamy ponad wymaganą przepisami prawa ilość opiekunów, proporcjonalną do ilości dzieci przebywającej pod naszą opieką. Sytuacja taka miała miejsce pierwszy raz w historii naszej działalności i bardzo nad nią ubolewamy, ponieważ bezpieczeństwo podopiecznych jest dla nas najwyższym priorytetem i wiemy, jaki zaufaniem darzycie nas Państwo pozostawiając nam pod opieką swoje dzieci. Mając na uwadze powyższe, zostanie z pracownikami przeprowadzone szkolenie w zakresie poprawy bezpieczeństwa oraz zainstalowany zostanie monitoring wizyjny, aby nie dopuścić do podobnych incydentów na przyszłość - tak w skrócie brzmiało oświadczenie napisane w kilku punktach przez właścicielkę placówki, Bożenę Wiśniewską. Całość znajduje się poniżej.

W oświadczeniu nie widać jednak informacji, czy wobec opiekunek, które tego dnia pracował w Klubie Dziecięcym zostaną wyciągnięte konsekwencje. Co na to właścicielka placówki?

- Konsekwencje wobec opiekunek na pewno zostaną wyciągnięte. Nie planuję jednak żadnego zwolnienia, bo panie pracują tutaj bardzo długo - powiedziała nam Bożena Wiśniewska, która odniosła się także do innych zarzutów, które pojawiły się w sieci. - Co do półnagich zdjęć dzieci, które zamieszczamy na swoim profilu na facebooku, to mamy na to pełną zgodę rodziców na piśmie - dodała właścicielka placówki.

Przedszkole przy Henrykowskiej w Lesznie gotowe
Sonda
Czy opiekunki powinny zostać zwolnione?