Polskie komunie na bogato
Sakrament przyjęcia Pierwszej Komunii Świętej to przede wszystkim wydarzenie religijne, które powinno opierać się na duchowości i zbliżeniu się do Boga. Jednak w obecnych czasach religijny aspekt komunii traci nieco na wartości, a na pierwszy plan wysuwa się to, co dzieje się po uroczystej mszy świętej. Chodzi oczywiście o prezenty, gości i przyjęcie, które przygotowywane jest z coraz większą pompą. Zdaje się, że powiedzenie "Zastaw się, a postaw się", odnoszące się jeszcze do czasów szlacheckich, znajduje tu doskonałe zastosowanie.
Kiedyś wystarczyło zaprosić gości na obiad, na rosół, schabowego i ziemniaki. Teraz imprezy organizowane są przede wszystkim w restauracjach, a menu obfituje w różnego rodzaju przystawki, desery i ciepłe dania — niczym na weselu! Niektórzy decydują się nawet na wynajęcie namiotów ogrodowych, cateringu i DJ-a, a komunijne imprezy potrafią trwać do rana! Nie wspominając już o coraz to droższych i bardziej wymyślnych prezentach. Zdaje się, że zegarki, które robiły furorę w dawnych czasach, teraz są już tylko drobnym upominkiem.
Miś polarny na komunii. To tegoroczny hit!
Imprezę w restauracji czy w domowym ogrodzie może mieć każdy. Rower, laptop czy nawet quad to również coraz bardziej popularne komunijne prezenty. Co wiec zrobić, żeby się wyróżnić i żeby impreza nabrała wyjątkowego i niepowtarzalnego charakteru? Z odsieczą przychodzi... Biały Miś, niczym prosto z Krupówek!
W tym roku popularne stało się wynajęcie wielkiego, tańczącego miśka! Osoba przebrana za białego polarnego misia zjawia się z balonami i prezentami, by rozkręcić komunijną imprezę. To trend, który dotarł już do wielu polskich miast i wsi! Jeden z takich miśków pojawił się nawet na komunii w Witnicy, pod Gorzowem.