Tuż po meczu z Arabią Saudyjską, Meksyk podjął decyzję o tym, że nie przedłuży kontraktu z Gerardo 'Tata' Martino. Reprezentacja nie awansowała do fazy pucharowej pierwszy raz od 1978 roku, czyli tegoroczny wynik jest uznawany za porażkę.
Przypomnijmy, że Meksyk zdobył w tegorocznym mundialu cztery punkty. W meczu otwarcia zremisowali z Polską, następnie przegrali 0:2 z Argentyną, by na koniec wygrać a Arabią Saudyjską 2:1.
Tegoroczny wynik jest uznawany w Meksyku jako blamaż. - Jestem odpowiedzialny za dzisiejszy wynik - powiedział Martino na pomeczowej konferencji prasowej. - Mój kontrakt wygasł, gdy tylko sędzia zagwizdał po raz ostatni - dodał.
- Nie wydaje mi się, że odpadliśmy w poprzednich meczach, tylko dzisiaj. Musimy to dokładniej przeanalizować - podkreślał na konferencji prasowej.
Przypomnijmy, że Gerard 'Tata' Martino prowadził Meksyk nieprzerwanie od 2019 roku.