Znalazł broń - jak się okazało należącą do policjanta - i jej nie oddał. Może trafić na 8 lat za kratki. Prokuratura w Gorzowie zajmuje się sprawą. Prokurator postawił mu dwa zarzuty, z czego najcięższy dotyczy przywłaszczenia broni służbowej. Grozi za to nawet 8 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna przyznał się do zabrania znalezionego pistoletu, ale jak tłumaczył, nie wiedział, że to policyjna broń. Zastosowano wobec niego dozór, musi się stawić na każde wezwanie na komisariat.
Prokuratura na razie nie zajmuje się sprawą funkcjonariusza, który nieodpowiedzialnie pozostawił swoją broń służbową. Wewnętrzne postępowanie prowadzi teraz policja i od jego wyniku zależą dalsze działania prokuratury.
Przypomnijmy: w niedzielne przedpołudnie (18.07) policjant nieopatrznie pozostawił swoją służbową broń na jednej ze stacji paliw. Zabrał ją mężczyzna. Funkcjonariuszom udało się go ustalić, zatrzymać i odzyskać broń.