Konserwacji uległo łącznie 300 zabytkowych przedmiotów. Zobaczyć można koło młyńskie, odnowienie tego było sporym wyzwaniem - mówi Mirosław Pecuch, zastępca kierownika filii:
Mogliśmy je zrobić co najwyżej na podstawie mglistych zdjęć, na których było widać tylko jaki obszar mniej-więcej zajmowało. Nie przetrwało do okresu powojennego.
Na wyróżnienie zasługuje także ponownie dostępne całe mieszkanie młynarza. Jak dodaje doktor Pecuch, obiekt przyciągać może także fanów Stali Gorzów. To w budynkach zagrody w 1956 roku na świat przyszedł...Jerzy Rembas. Zwiedzanie od wtorku do piątku w godz. od 10 do 18. Inwestycja kosztowała 12 milionów złotych.