Popek Monster zszokował opinię publiczną i zniknął
Popek, a właściwie Paweł Ryszard Mikołajuw, to polski raper, członek legendarnego zespołu Firma oraz Gang Albanii, a także awodnik MMA w wadze ciężkiej. Od dawna szokuje fanów nie tylko swoimi kontrowersyjnymi i odważnymi wypowiedziami, ale także wyglądem — raper znany jest bowiem z zamiłowania do tatuaży i innych modyfikacji ciała.
"Król Albanii" wykonał u siebie zabieg skaryfikacji i wytatuowania gałek ocznych, a w listopadzie 2023 postanowił wytatuować sobie dużą, czarną plamę dookoła oka, do tego czarne linie nawiązujące do kresek kokainy oraz wulgarny napis na policzku "je**ć". Parę miesięcy później doszedł do tego napis na głowie: "Mógłbym dziś z popiołu wstać. Stać mnie na to".
Na początku tego roku, po wielkim skandalu z jego udziałem, Popek zniknął z mediów, zamieszczając tylko krótkie przeprosiny i informację o podjęciu terapii.
Popek pozostaje w zamkniętym szpitalu psychiatrycznym walcząc z ciężką chorobą alkoholową i uzależnieniem od innych używek" napisała jego żona w oświadczeniu.
Popek wydał nowy kawałek. "Nie idźcie tam, skąd wracam ja"
Teraz raper ponownie daje o sobie znać. Na jego kanał trafił nowy kawałek pt. "Nie anonimowy narko alkoholik". Jak sam przyznaje: ma to być przestroga, ale i motywacja dla innych walczących z uzależnieniem.
Muszę wyjść z tego bagna, zacząć wszystko od zera. Pokonać narkotyki, zapomnieć o dilerach. Znów jestem na odwyku, siłę czerpię z mityngów (...) Muszę pokochać życie, bo nie chcę tak umierać" nawija raper.
To już trzeci miesiąc odkąd raper poddał się terapii. Wygląda na to, że zrozumiał skalę problemów i wreszcie jest gotowy stawić im czoła.
Znów wszystko spi*****łem, koka mi mózg wyżarła. Muszę pożegnać Popka, odnaleźć w sobie Pawła. Dopiero trzeci miesiąc, przede mną długa droga. Muszę przejść przez to piekło, odnaleźć w sobie Boga" recytuje Popek.
Prawdzie w oczy spojrzeć czas, i w końcu wziąć się w garść. Żyć nie będziesz drugi raz, bo tylko jedno życie masz" nawija dalej.
Internauci nie wierzą w przemianę Popka?
Zapowiedź nowego kawałka raper umieścił na swoim profilu na Instagramie, a to od razu wywołało lawinę komentarzy w sieci. Jak się okazuje, internauci wciąż pamiętają jego ostatnie skandaliczne zachowanie i nie do końca wierzą, że uda mu się wyjść na prostą.
Chłopie Ty już tyle powrotów miałeś i jakoś wrócić nie możesz do życia bez melanżu, zmień towarzystwo"
"Lepiej Siedź tam gdzie siedzisz i nie wracaj zoofilu"
Co hajs się kończy przez aferę 😂😂😂😂to wraca"
Wśród fali hejtu pojawiają się jednak także głosy wsparcia, choć tych jest zdecydowanie mniej.
Jak pił i brał narkotyki to było zabawnie , a teraz jak są konsekwencje i dotyka kogoś tragedia to zniszczyć człowieka. Jeśli nie potraficie komuś okazać wsparcia to w obliczu ludzkiej tragedii czy to Popek czy inny człowiek „milczenie jest złotem” - napisała jedna z użytkowniczek.
Czy Popkowi tym razem uda się wygrać walkę z nałogiem? Wszystko ostatecznie zależy tylko i wyłącznie od niego.