[Gorzowscy policjanci informację o pożarach pojemników na śmieci dostali przed północą w środę [3.08]. Zdarzenie z ulicy Dworcowej nie było jedynym, do którego tej nocy wyjeżdżali strażacy. W sprawę zaangażowany został operator monitoringu miejskiego, który wychwycił podobne zdarzenie na ulicy Spichrzowej.
Chwilę przed wybuchem płomieni kręcił się tam mężczyzna. Kilkanaście minut po północy podpalacza zatrzymano przy ul.Sikorskiego. Okazało się, że w organizmie ma 2 promile alkoholu.
Policjanci wciąż zbierają materiał dowodowy. W ostatnich dniach na terenie Gorzowa doszło do podobnych sytuacji w aż sześciu innych lokalizacjach. Sprawdzają czy to sprawka tego samego człowieka.