Opaski bezpieczeństwa trafiają przede wszystkim do samotnych i najbardziej schorowanych gorzowian. Urządzenie przypominające zegarek pozwala w razie kłopotów szybko powiadomić o nich służby ratunkowe czy wybrane osoby.
- Chcemy trafić do tych seniorów, którzy nie mają rodziny, by czuli się zaopiekowani. Mogli nacisnąć ten przycisk SOS. Ta opaska ma też taką funkcję, że jeżeli człowiek upadnie zawiadomi centrum koordynatora - wyjaśnia Beata Kulczycka, dyrektor Gorzowskiego Centrum pomocy Rodzinie.
Polecany artykuł:
Opaski są wyposażone w detektor upadku, lokalizator GPS i przycisk wysyłający sygnał SOS. By je dostać bezpłatnie trzeba przyjść do GCPR-u przy ul.Walczaka 42.
Akcja trwa do końca roku. Urządzenia pochodzą z rządowego programu „Korpus Wsparcia Seniorów”. Jedna opaska to koszt około tysiąca złotych.