Faworytkami są gorzowianki i w środę (4.03) inny scenariusz niż wygrana nie wchodzi w grę. Tym bardziej, że w Toruniu górą zdecydowanie były akademiczki wygrywając 90 do 61. Tym niemniej koncentrację w meczu zachować trzeba, bo Energa ma czym postraszyć.
- Trzeba zatrzymać szczególnie obwód bo ten zespół potrafi ze 30 rzutów oddać na mecz. Jeżeli zacznie trafiać ze skutecznością 30 50 procent a takiem mecze już sie Enerdze zdarzały to możemy mieć kłopoty - mówi Dariusz Maciejewski trener gorzowskich koszykarek:
Pojedynek z Energą Toruń w gorzowskiej hali przy Chopina w środę o godz. 18. Akademiczki w rundzie zasadniczej czekają jeszcze mecze z Widzewem Łódź- i to już w sobotę (7.03), a następnie z CCC Polkowice.