Międzyrzecki technik kryminalistyki jadąc drogą zauważył nietypową sytuację. Kierujący osobowym Renault nagle zatrzymał się na środku jezdni, wysiadł chwiejnym krokiem i poszedł otworzyć bramę do posesji.
Policjant podszedł do mężczyzny i wyczuł od niego silną woń alkoholu. Poinformował go, że wezwie patrol i by nie oddalał się. Jednak kierowca ani myślał być posłuszny. Mundurowy musiał użyć chwytów obezwładniających. Badanie alkomatem wykazało, że kierujący miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie.
Mężczyźnie za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności, zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych do lat 15 oraz wysokie kary finansowe. O jego losie zadecyduje sąd.
Polecany artykuł: