Lubuskie: Uciekał policjantom, a potem atakował ich maczetą. Policjanci użyli broni

2022-05-31 10:36

Do 10 lat więzienia grozi 39-latkowi, który najpierw nie zatrzymał się kontroli drogowej, a potem rzucił się na policjantów z maczetą. Podczas interwencji funkcjonariusze użyli broni. Nikt nie został ranny - poinformował we wtorek rzecznik lubuskiej policji Marcin Maludy.

39-latek usłyszał zarzuty niezatrzymania się do kontroli, jazdy w stanie nietrzeźwym oraz czynnej napaści na funkcjonariusza policji. Na wniosek prokuratora sąd wydał decyzję o jego tymczasowym aresztowaniu na trzy miesiące - powiedział Maludy. Do zatrzymania mężczyzny doszło w piątek (27 maja) wieczorem, w gminie Cybinka w pow. słubickim. Wracający z interwencji policjanci z komisariatu w Rzepinie zauważyli jadącego całą szerokością jezdni seata. Funkcjonariusze policjanci podjęli próbę zatrzymania kierowcy do kontroli, ale ten zaczął uciekać.

Nastolatkę rozszarpały psy

Uciekał policjantom, a potem atakował ich maczetą

Podczas pościgu kierowca seata na leśnej drodze uszkodził auto, wysiadł z niego i kontynuował ucieczkę pieszo. Policjanci szybko go dogonili i wówczas mężczyzna zaczął wymachiwać przed nimi maczetą i grozić, że ich zabije.

- Wówczas padły strzały ostrzegawcze, po których napastnik został obezwładniony. Dzięki doświadczeniu i profesjonalnemu działaniu policjantów niebezpieczna dla ich życia interwencja zakończyła się szczęśliwie – zrelacjonował Maludy.

Dodał, że zatrzymany mężczyzna miał promil alkoholu w organizmie i był pod działaniem środków psychoaktywnych.