Najpierw budowa mostu, potem pociąg do Berlina. W tym roku są małe szanse na uruchomienie bezpośredniego połączenia z Gorzowa do stolicy Niemiec. Główną przeszkodą jest przebudowa mostu granicznego w Kostrzynie nad Odrą. Według najnowszych informacji inwestycja zakończona będzie do końca tego roku, co oznacza 12 miesięcy opóźnienia. Z tego powodu nie mogą jeździć pociągi do Berlina mimo, że bezpośrednie połączenia znalazły się w rozkładzie jazdy.
Trwają już prace nad nowym rozkładem jazdy, który wprowadzony będzie w grudniu. Jeżeli most graniczny będzie gotowy, pociągi z Gorzowa do Berlina powinny się w nim znaleźć.
Polecany artykuł: