Milionowe kary za spóźniające się pociągi. Marszałek województwa lubuskiego nałożył na Polregio 7 mln złotych za miniony rok. Kara jest za niepunktualne szynobusy, m.in. na trasie Kostrzyn - Gorzów. Urząd marszałkowski w tym roku na dopłatę do przewozów Polregio wyda 120 milionów. Dodatkowe 23 miliony na naprawy kolejowych pojazdów. Mimo tych pieniędzy pociągi dalej nie są na czas. Stąd kary nakładane na spółkę kolejową.
Pojawiają się wielomilionowe kary, które są oczywiście marną pociechą dla podróżnych, którzy czekają na dworcach i peronach, z których nie odjechały pociągi. Zapewniam, że skrupulatnie tego pilnujemy. Te kary dla Polregio są dotkliwe - mówi Marcin Jabłoński z zarządu województwa lubuskiego.
Codziennie odcinek Kostrzyn - Gorzów obsługuje 14 par pociągów, natomiast trasę Gorzów - Krzyż 12 par. Przypomnijmy: o kłopotach mieszkańców z dojazdem do szkół i pracy informowaliśmy w grudniu.