Negocjacje pomiędzy samym Miśkowiakiem, a ebut.pl Stalą Gorzów tak, jak już wspomnieliśmy, trwają od kilku miesięcy. Pierwsze sygnały o zainteresowaniu tym zawodnikiem przez Stal otrzymywaliśmy już w marcu, gdzie klub podpisywał umowę z KGHM Polska Miedź S.A. Już wtedy mówiło się rozmowach z Jakubem Miśkowiakiem i Wiktorem Przyjemskim, czyli obecnie młodzieżowcem Abramczyk Polonii Bydgoszcz.
Nie tylko nazwisko Miśkowiaka pojawiło się w głowie Waldemara Sadowskiego. Poniższa galeria przedstawia przypuszczalny skład Stali na sezon 2024. Sprawdźcie koniecznie!
Polecany artykuł:
W ostatnich tygodniach tygodniach negocjacje nabrały rozpędu. Można było usłyszeć z wielu źródeł, że Miśkowiak jest już dogadany z gorzowskim klubem co do startów w przyszłym sezonie. Na tak odważne i oficjalne tezy jest jeszcze jednak za wcześnie, bo nic nie zostało podpisane.
Nowe informacje ws. Miśkowiaka w Stali Gorzów
Dotarliśmy jednak do informacji, które są niejako przełomem. Jakub Miśkowiak wedle tego, czego się dowiedzieliśmy, zawiesił rozmowy ze swoim aktualnym klubem, czyli Tauron Włókniarzem Częstochowa. Nie wiemy czym to jest spowodowane, ale to jest fakt. Zawodnik też niejako to potwierdził, bo sam wspomniał o tym w magazynie PGE Ekstraligi na łamach portalu WP SportoweFakty już jakiś czas temu.
Patrząc pod względem finansowym, to transfer Miśkowiaka nie będzie tani. Otoczenie zawodnika doskonale wie, o co toczy się gra i będzie chciało dla siebie ugrać jak najwięcej. Mówi się nawet o milionie złotych za podpis, co przy tak słabym sezonie zawodnika jest czymś horrendalnym. To są tylko nasze przypuszczenia, bo dokładnych kwot oczywiście nie znamy.
Jakub Miśkowiak coraz bliżej Gorzowa?
Nasze źródła potwierdzają, że transfer Miśkowiaka jest już na ostatniej prostej. Do dogadania zostały ostatnie szczegóły. Kiedy nowy zawodnik zostanie zaprezentowany? Z pewnością podczas okna transferowego, które rozpoczyna się już 1 listopada.
