Historią podpalenia bezdomnego żył cały Gorzów. Okazała się... bujdą

2023-03-29 13:07

Policjanci doszli do prawdy w sprawie podpalenia 64-letniego bezdomnego na bulwarze wschodnim. Banda nastolatków, która miała rzekomo zrobić krzywdę mężczyźnie nigdy nie istniała, wbrew temu co zeznał sam potencjalnie poszkodowany.

gorzów: podpalenie bezdomny

i

Autor: Materiały KMP Gorzów/ Materiały prasowe

Dzięki wyjaśnieniom świadków, do których dotarli policjanci, udało się ustalić, że za spalenie włosów odpowiadał sam bezdomny, który nieodpowiedzialnie obchodził się z ogniem w namiocie, w którym nocował.

Udało się to potwierdzić po znalezieniu spalonego namiotu i rzeczy osobistych. Po przedstawieniu faktów 64-latkowi, mężczyzna przyznać się policjantom, że faktycznie dokonał samozapłonu na przełomie lutego i marca.

Gorzów Wielkopolski: Grozili porwaniem dziecka i podpaleniem firmy

Przypomnijmy, sprawa wyszła za pośrednictwem wolontariuszki Food Not Bombs, która zauważyła u bezdomnego ropiejące od poparzeń rany głowy. Kupiła mu medykamenty. Wtedy 64-letni pan Leszek przedstawił kobiecie wersję o podpaleniu włosów przez grupę nastolatków.

QUIZ. Prawda czy fałsz? Twoje dzieci będą TO wiedzieć! Zaliczamy od 9/10
Pytanie 1 z 10
Delfin to ryba: