Dzięki in vitro jest pierwszy maluch, kolejne w drodze. W wrześniu urodziło się pierwsze dziecko, którego rodzice skorzystali z gorzowskiego programu leczenia bezpłodności. Kolejnych sześć par gorzowian spodziewa się potomstwa, jedna ciąża jest mnoga. To efekty programu, który wystartował rok temu. Wtedy zgłosiło się 18 par, 10 przeszło kwalifikację medyczną. Teraz chętnych jest więcej.
W tym roku zainteresowanie jest większe, zgłosiło się 66 par. Być może wynika to z tego, że w ubiegłym roku rozpoczęliśmy realizację programu w wrześniu. Zainteresowanie jest ogromne, ale oczywiście realizator programu kwalifikuje pary - mówi Małgorzata Domagała, zastępca prezydenta Gorzowa.
Polecany artykuł:
W tym roku na miejski program in vitro przebaczono 170 tys. zł, a w kolejnych dwóch latach po 200 tysięcy. Każda para może liczyć na wsparcie do 5 tys. zł. Program jest wieloletni. Na tę chwilę pieniądze zabezpieczone są na dwa kolejne lata.