Dworzec kolejowy także dla autobusów. We wrześniu PKS w Gorzowie zostanie zamknięty. Utrzymywanie go nie opłaca się dla spółki ekonomicznie. Cały teren, czyli budynek i plac mają być sprzedane. Gdzie zatem podzieją się pasażerowie? Gdzie zatrzymywać będą się autobusy dalekobieżne? Prezydent Gorzowa przypomina, że miasto przygotowuje się do zbudowania centrum przesiadkowego. Prace projektowe są na ukończeniu, za rok powinno być gotowe. Do tego czasu trzeba będzie wyznaczyć miejsce tymczasowe. Podróżni korzystać będą mogli z obiektu należącego do kolei.
Na ten czas dworzec PKP jest cały czas otwarty. W ramach poszukiwań lokalizacji będziemy starali się znaleźć tam to miejsce tymczasowe. I z tego dworca kolejowego będzie można korzystać. Oczywiście jest to tylko rozwiązanie przejściowe - mówi prezydent Jacek Wójcicki.
Gorzowski PKS podtrzymuje, że jest nadal gotowy do rozmów z miastem na temat sprzedaży swojego terenu. Magistrat nie jest jednak tym zainteresowany.