Propozycje znacznie przekraczały budżet 600 tysięcy złotych. Tym razem jednak dyrektor Włodzimierz Rój jeszcze przed otwarciem ofert informował, że znalazła się firma, której właściciel jest zwyczajnie fanem żużla i Stali, i obetnie kwotę z ramach wsparcia. Stratny jednak nie będzie - mówi dyrektor Rój:
Jest to rzeczą wyliczalną. Tak jak mamy w Grand Prix koszty reklamy, którą daje organizator. Tutaj sprawa jest bardzo medialna, bardzo nośna. Może ktoś, kto zrobi nasz stadion z serca i z sympatii dostanie dwa lepsze kontrakty z tego powodu.
Polecany artykuł:
Oferta jest teraz sprawdzana pod kątem formalności. Przypomnijmy, dodatkowe oświetlenie na stadionie przy Kwiatowej jest wymogiem ze strony telewizji pokazującej Ekstraligę. Do trzeciego przetargu stanęło pięć firm, w budżecie OSIRu zmieściła się tylko ta z Międzyrzecza. Oferta opiewa na równo 600 tysięcy złotych.