Policjanci ruchu drogowego zostali poinformowani o zdarzeniu na ulicy Kostrzyńskiej w Gorzowie. Mężczyzna w Renault Master wjechał na placu w dwa volkswageny. Uszkodził także drzwi budynku gospodarczego i odjechał w stronę centrum Gorzowa.
Mundurowi zauważyli pojazd na ulicy Kostrzyńskiej. Włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe, ale kierowca nie zatrzymał się. Docisnął pedał gazu. Policjanci ruszyli w pościg, który zakończył się nieopodal na parkingu przy Olimpijskiej. Kierowca stawiał opór, ale został obezwładniony.
Jak się okazało 44-latek miał niemal 3 promile alkoholu w organizmie. Noc spędził w celi gorzowskiej komendy. W niedzielę (23.01) usłyszał zarzut jazdy pod wpływem alkoholu i niezatrzymania się do kontroli drogowej, za co grozi do 5 lat więzienia.