Świadek, który wezwał policję słyszał tłuczone szkło na parkingu. Podejrzany został przez niego spłoszony i rzucił się do ucieczki. Mundurowi wezwali dodatkowe patrole. Wraz ze świadkiem poszukiwali sprawcy, którego zauważyli na stacji benzynowej przy Pomorskiej.
Tam też funkcjonariusze go złapali i zakuli w kajdanki. 28-latek w trakcie interwencji był agresywny, nie chciał też podać swoich danych. Policjanci stwierdzili uszkodzenia w ośmiu samochodach. Mężczyzna powybijał szyby, uszkodził karoserie i wyrwał lusterka.
Agresor nie potrafił wyjaśnić swojego zachowania. Usłyszał zarzuty dotyczące zniszczenia trzech pojazdów. Mogą do tego dojść kolejne, jak tylko właściciele pozostałych pojazdów wycenią swoje straty.