Ma być to przede wszystkim odpowiedź na brak rozwoju u słabszych uczniów, którzy prześlizgują się na dwójach z klasy do klasy. Zamiast ocen mają się pojawić konstruktywne uwagi, w czym żak już jest na wystarczającym poziomie, a w jakim zakresie potrzebuje się rozwijać.
Przed dyrekcją "dwudziestki" jeszcze jednak dużo pracy. Mówi Jerzy Koziura, dyrektor placówki:
Oczywiście ten proces będzie pewnie trwał. Musimy do tego przekonać nauczycieli, musimy wyposażyć ich w odpowiednie kompetencje, żeby ten proces uczenia się ucznia przebiegał w sposób sprawny i taki jak należy.
Do projektu dołączyły również inne gorzowskie podstawówki, to 9, 6 i 10. Zainteresowane jest także I LO, czyli popularny Puszkin. Dyrektorzy wzięli już nawet udział w Akademii Zwinnego Dyrektora. Ta przygotować ma do wprowadzenia zmian.