Czy uczeń II LO kupił chemikalia, żeby zaszkodzić koleżance ze szkoły? Dyrektor liceum z ul. Przemysłowej potwierdza, że jedna z uczennic skarżyła się, że jest nękana przez kolegę z roku. Sprawa ciągnie się od kilku miesięcy. Pedagog i wychowawcy rozmawiali z młodymi ludźmi. Uczeń przeprosił i obiecał, że to się nie powtórzy. Po wakacjach jednak ponownie zaczął prześladować dziewczynę. Na tę chwilę nie wiadomo, czy chłopak kupił niebezpieczne substancje, bo zamierzał zaszkodzić koleżance.
Wprost nie powiedział, jakie miał cele. Natomiast uczennica, która padła jego ofiarą, mówiła, że wśród rówieśników opowiadał, że czymś chce ją poczęstować. W tym znaczeniu takie zagrożenie się pojawiło, ale tylko werbalne, w żadnym stopniu fizyczne - mówi Tomasz Pluta, dyrektor II LO w Gorzowie.
Polecany artykuł:
Szkoła powiadomiła o sytuacji policję. Rodzice uczennicy zgłosili sprawę do prokuratury. Przypomnijmy: w wtorek (4.10) w szafce jednego z uczniów II LO odkryto niebezpieczne substancje, w tym chloroform.