Pierwszy krok już został poczyniony - projekt został wpisany do ministerialnego IOWISZa, co oznacza, że zyskał uznanie Ministerstwa Zdrowia. Dzięki temu lecznica będzie mogła się starać o dofinansowania od rządu i ze środków unijnych.
Po ich zebraniu dojdzie do prac, które ukształtują gorzowską placówkę na lata - mówi Jerzy Ostrouch, prezes szpitalnej spółki:
Jeżeli wykonamy te zadania inwestycyjne, to szpital w Gorzowie będzie mógł być jednostką funkcjonującą przez najbliższe 40 lat. Tak jak ponad 40 lat temu szpital powstał, to to jest moment przełomowy.
Teraz przed władzami placówki i województwa wytężona praca nad wnioskami. Realnie na środki będzie można liczyć dopiero po odblokowaniu unijnej kasy dla Polski z tzw. funduszu odbudowy. Modernizacja ma objąć między innymi rozbudowę, termomodernizację i usunięcie azbestu ze ścian szpitalnego budynku A.