- Mamy ją całą i zdrową i głodną. Po tygodniu nerwów, najcudowniejsza wiadomość na świecie Cuda jednak się zdarzają – czytamy na facebooku schroniska. Rysia odnalazła się w okolicach ul. Granicznej czyli tam skąd uciekła 6 grudnia. Wygląda dobrze, nic jej się nie stało, jest tylko bardzo wystraszona.
Suka trafiła do schroniska zaniedbana. Pracownicy doprowadzili ją do porządku i znaleźli dla niej nowy dom. Niestety bojaźliwa uciekła z posesji.
Poszukiwania trwały kilka dni, ogłoszenia pojawiły się w internecie oraz na słupach w mieście. Wyznaczono też nagrodę 1000 złotych. W akcję zaangażowali się wolontariusze, mieszkańcy, użyto dronów i klatek-łapek.Na szczęście psina się odnalazła i na razie przebywa pod opieką Azorków.