Mężczyzna miał pojechać do centrum Gorzowa, ale przez kilka godzin rodzina nie mogła się z nim skontaktować. Informację o zaginięciu 86-latka policja otrzymała w poniedziałkowe (26.01) popołudnie. Patrole znały rysopis, po rozmowie z rodzina wytypowano także kilka miejsc, w których rozpoczęto poszukiwania.
Poinformowano kierowców MZK, do akcji ruszyły patrole interwencyjne oraz policjanci ruchu drogowego i służb kryminalnych. Do akcji wkroczył także przewodnik z policyjnym psem.
Policjanci z psem sprawdzali miejsca zamieszkania zaginionego. Tu okazało się, że pies szybko podjął trop i zaczął prowadzić przewodnika.
Funkcjonariusze w pewnym momencie zauważyli na chodniku starszego mężczyznę, który odpowiadał rysopisowi zaginionego. Okazało się, że jest to poszukiwany 86-latek. Mężczyźnie nic się nie stało, cały i zdrowy wrócił do domu.