Gorzów: Ostrzelał przystanek, by nastraszyć byłego chłopaka swojej dziewczyny
Karolina Łopacińska - Wojciechowska
2020-11-2318:33
Czy ten artykuł był ciekawy? Podziel się nim!
Dlaczego 29-latek to zrobił dokładnie nie wiadomo. Prawdopodobnie zagrały emocje, chwycił z broń i strzelił w kierunku wiaty przystankowej. Stojącemu tam mężczyźnie, na szczęście, nic się nie stało. Sprawca wybryku poniesie konsekwencje.
Sytuacja wyglądała groźnie. 7 listopada w okolicach północy zgłoszenie dotarło na policję. Na miejscu przy Kazimierza Wielkiego zniszczona została wiata przystankowa. Szyby zostały wybite, wszędzie leżało szkło. Pojawiła się informacja, że miało podjechać auto, z którego padły strzały.
Tym tropem poszli kryminalni, którzy trafili do 29-latka, mieszkańca podgorzowskiej miejscowości. Zabezpieczono u niego broń pneumatyczną. Mężczyzna trafił na komendę i usłyszał zarzuty zniszczenia mienia. Grozi za to 5 lat więzienia. Jednak historia się na tym nie kończy.
i
Autor: materiały Policja Gorzów/ Materiały prasoweZ tej broni strzelał 29-latek.
Mundurowi dotarli do mężczyzny, który feralnej nocy stał na przystanku i nie był przypadkową osobą. Jak im powiedział- nie czuje się poszkodowany, a poszło o kobietę- partnerkę 29-latka, która wcześniej była jego dziewczyną. Napastnikowi chodziło o nastraszenie.
250 km/h na liczniku i 2 promile we krwi na A4
Rozwijamy nasz serwis dzięki wyświetlaniu reklam.
Blokując reklamy, nie pozwalasz nam tworzyć wartościowych treści.