Zarażeni z Jordanowa za długo czekali na przyjęcie do szpitala w Gorzowie?
Karolina Łopacińska - Wojciechowska
2020-11-2120:50
Czy ten artykuł był ciekawy? Podziel się nim!
Sprawę wyjaśnia gorzowska prokuratura, do której trafiło zawiadomienie o przestępstwie. Chodzi o zdarzenie z lipca tego roku. Pacjenci czekali w karetkach i według zgłaszających w tym czasie ich zdrowie było zagrożone.
Zarząd gorzowskiej lecznicy- jak powiedziała nam Agnieszka Wiśniewska, rzecznik placówki- nie otrzymał jeszcze oficjalnego pisma z prokuratury. Gdy je dostanie, wtedy podejmie decyzje co dalej rozbić.
Zawiadomienie złożyli kierowcy karetek, którzy latem przewozili 9 pensjonariuszy z DPS-u z Jordanowa do Gorzowa, na oddział zakaźny przy Walczaka. Właśnie wtedy mieli długo czekać na przyjęcie, co mogło pogorszyć ich stan zdrowia.
Posłuchaj co o sprawie pacjentów z Jordanowa mówi Łukasz Gospodarek, rzecznik gorzowskiej prokuratury:
Przypomnijmy- w Lubuskiem pierwsze ognisko koronawirusa odnotowano w Jordanowie. 29 osób w Domu Pomocy Społecznej miało pozytywny wynik testu.
Organizacja pracy Szpitala Tymczasowego w Zielonej Górze
Rozwijamy nasz serwis dzięki wyświetlaniu reklam.
Blokując reklamy, nie pozwalasz nam tworzyć wartościowych treści.