O co chodzi? "Mamy serdecznie dosyć sytuacji w klubie. Układów, betonów, cenzury. Tego, że nie ma podziału ról. Tego, że orkiestra przez 20 lat gra tak jak trener Wam zagra." To fragment wydanego przez nich oświadczenia. Na trybunie pojawił się też transparent z napisem trener out.
Głównym celem i postulatem bojkotu, który rozpoczynamy jest obsada trenera naszego klubu. Uważamy , że pewna formuła się wyczerpała i tak jak jest dalej być nie może. Nie wrócimy do dopingowania na naszej hali dopóki trener nie zrezygnuje. Mówi Tomasz Szczypka z klubu kibica.
Polecany artykuł:
Do całej sytuacji odniósł się też już Dariusz Maciejewski, który pod takim dyktatem rezygnować nie zamierza - mówi trener gorzowskich koszykarek.
Mamy trudny moment, który musimy razem wspólnie przezwyciężyć , musimy się trzymać razem zawsze. A jeżeli komuś nie pasuje przychodzenie na hale to trudno , każdy ma swój wybór i nie ma się co gniewać. Ja jestem za bardzo doświadczonym trenerem i za bardzo oddanym dla Gorzowa , żeby takie sytuacje mnie podłamały. Powiedział po meczu Dariusz Maciejewski.
Przypomnijmy. W ostatnim meczu PSI Enea Gorzów długo przegrywała z ostatnim zespołem w tabeli AZS Eneą Politechniką Poznań ale ostatecznie w ostatniej kwarcie odrobiła straty i wygrała 72 do 69.