Do zdarzenia doszło 6 grudnia. Cztery rodziny mieszkające przy Górze Powstańców, które były zagrożone, ewakuowano. Inwestor przeniósł je tymczasowo w nowe miejsce. Mieszkania zostały zabezpieczone.
Część lokatorów jednak pozostała i jak zapewnia Paweł Nowacki z Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej, zarządca- nic im nie zagraża. Budynek jest cały czas monitorowany. Do końca grudnia inwestor ma przedstawić projekt naprawy szkód. Ten z kolei będzie musiał zatwierdzić powiatowy inspektor budowlany. Do kolejnego spotkania dojdzie na początku stycznia.
Co dalej z ewakuowanymi rodzinami? Póki co święta spędzą po za swoimi domami. Do tematu będziemy wracać.