Z ustaleń mundurowych wynikało, że w Gorzowie ktoś urządził sobie profesjonalna uprawę marihuany. W czwartek (24.06) weszli do mieszkania i potwierdziły się ich podejrzenia. Plantacja liczyła 30 krzewów konopi indyjskich, a podczas przeszukania w jednej z szafek znaleziono w słoikach susz marihuany. Policjanci namierzyli także osobę, która odpowiada za domową uprawę. Tego samego dnia zatrzymali 30-latka na terenie Gorzowa, gdy jechał autem. Narkotyki oraz sprzęt do hodowli zabezpieczono. Mężczyzna ma w swojej kartotece także inne przestępstwa.
Polecany artykuł:
"Hodowca" usłyszał zarzuty złamania przepisów ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Odpowie za posiadanie znacznej ilości narkotyków i uprawę konopi, za co grozi do 10 lat więzienia.