Firma chce w części pokryć koszty szkolenia kierowców a te małe nie są bo kurs na prawo jazdy uprawniające do prowadzenia autobusów to koszt nawet 12 tysięcy złotych. MZK chce pokryć 60 procent kosztów tej sumy. Jest jednak małe "ale". O co chodzi?
Zabezpieczamy się umową lojalnościowa na kilka lat, która spowoduje, ze jeśli tak wyszkolony kierowca odejdzie szybciej będzie musiał zwrócić nam różnice w kosztach kursu. Wyjaśnia Roman Maksymiak prezes MZK w Gorzowie.
Polecany artykuł:
Pomimo tego prezes MZK zapewnia , że póki co kierowców nie zabraknie bo w czasie pandemii duża część pracowników spółki , którzy na co dzień zajmują się innymi sprawami została przeszkolona i ma uprawnienia do prowadzenia autobusów. Nie zmienia to faktu , że rekrutacja trwa cały czas a szczegóły znajdziecie na stronie gorzowskiego MZK.