Gdzie w Gorzowie jest najgłośniej, a gdzie znajdziemy kojącą ciszę? Na tą chwilę się tego nie dowiemy. Magistrat unieważnił przetarg na sporządzenie strategicznej mapy hałasu. Na ogłoszenie odpowiedziała tylko jedna firma z Opola. Za swoją pracę chciała ponad 569 tys zł. To o 69 tys. więcej niż chcieli wydać gorzowscy urzędnicy. Miasto uznało, że nie dołoży ani złotówki i tym samym unieważniono postępowanie.
Polecany artykuł:
Ostatnio mapę hałasu dla Gorzowa wykonano 10 lat temu. W maju przyszłego roku jej ważność wygasa.