Ulice w Gorzowie czyszczone były przez sześć miesięcy i prace zakończyły się na początku listopada. Kierowcy nie zauważali ogłoszeń o nieparkowaniu w danym miejscu albo nie wierzyli, że mogą ich spotkać przykre konsekwencje. W centrum Gorzowa w sumie odholowano kilkaset aut.
- Zostało usuniętych 220 aut, w 50 przypadkach odstąpiono od usuwania tych pojazdów. Pozornie są to duże liczby, ale jakby policzyć na okres sprzątania od maja do października- wcale nie jest to sporo. Natomiast jeszcze jest dużo osób, które nie mają nawyku do stosowania się do znaków drogowych - wyjaśnia Andrzej Jasiński, komendant Straży Miejskiej w Gorzowie.
Tych kierowców czekała słona kara- koszt holowania to 440 złotych i za każdy dzień na parkingu 44 złote. Jeszcze pojedyncze sztuki nie zostały odebrane.
Pracownicy Inneko mogą jeszcze doraźnie sprzątać gorzowskie ulice, więc kierowcy zwracajcie uwagę na znaki i komunikaty.