Prawdopodobnie stracił przytomność, na brzeg wyciągnęli go inni wypoczywający. Jak poinformował Marcin Maludy, rzecznik lubuskiej policji- mimo podjętej reanimacji mężczyzna zmarł.
Lekarz stwierdził zgon, wyjaśniane są okoliczności zdarzenia. Na miejscu pojawił się także śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Jaka była przyczyna śmierci 45-latka ustalą biegli.
Policjanci apelują o rozsądek nad wodą, o nie spożywanie alkoholu i pilnowanie dzieci. Przed sezonem na kąpieliskach nie ma jeszcze ratowników.