To najwyższa wygrana w historii klubu, najwięcej zdobytych punktów i najmniej straconych w jednym meczu. Oba zespoły przystąpiły do meczu mocno osłabione. W naszym składzie nie obyło się bez braków. Po przerwie związanej z koronawirusem więcej czasu na dojście do optymalnej formy fizycznej dostały: Katarzyna Dźwigalska, Borislava Hristova i Wiktoria Kuczyńska. Torunianki zagrały bez: Fitzgerald, Tłumak, Ziętary i Lewis. Akademiczki od początku narzuciły swój mocny rytm grania, nie potraktowały tego meczu ulgowo i stąd taki wynik.
W środę (4.11) zdecydowanie trudniejsze zadanie. Gorzowianki czeka zaległy pojedynek z Pszczółkami z Lublina.